Cristiano Ronaldo złożył kontrowersyjną deklarację. Jego słowa zszokowały cały świat
Odkąd Cristiano Ronaldo występuje w Arabii Saudyjskiej, oczy piłkarskiego świata coraz częściej kierują się na Bliski Wschód. Zaraz za Portugalczykiem w tym samym kierunku podążyły takie gwiazdy, jak, m.in.: Karim Benzema, N'Golo Kante, Ruben Neves, Kalidou Koulibaly, Sergiej Milinković-Savić, Roberto Firmino, Marcelo Brozović czy Edouard Mendy. Liga arabska wzbogaca się o coraz bardziej popularne nazwiska i niewiele wskazuje na to, by ta fala emigracji do Saudi Pro League miała ustąpić. 38-latek z Al Nassr jest dumny, że tam gra.
Cristiano Ronaldo nie wróci do europejskiego futbolu
Nie da się ukryć, że słowa Cristiano Ronaldo o tym, że wkrótce liga arabska stanie się jedną z najpopularniejszych na świecie, powoli zaczynają się spełniać. Portugalski gwiazdor zjawił się w Vigo, gdzie jego Al-Nassr przegrało 0:5, tracąc wszystkie gole w drugiej połowie, kiedy nie było go już na boisku, po czym udzielił kilku wypowiedzi dziennikarzom, które przytoczył na Twitterze Fabrizio Romano. 38-latek zapewnił, że nie wróci do europejskiego futbolu, a jego przyjście do Arabii Saudyjskiej zapoczątkowało trend o przyjeździe znanych piłkarzy na Bliski Wschód.
– Nie ma szans, że wrócę do europejskiego futbolu. Jedyna liga, która się tam liczy, to Premier League. Zapoczątkowałem trend, teraz wszyscy gracze chcą na Bliski Wschód – powiedział Cristiano Ronaldo.
Cristiano Ronaldo docenia siłę ligi arabskiej
Do niedawna mówiło się, jakoby do ligi arabskiej miał dołączyć Lionel Messi. I owszem, Argentyńczyk potwierdził, że otrzymał ofertę od Al-Hilal, gdzie miałby zostać najlepiej zarabiającym piłkarzem na świecie, jednak ostatecznie, z powodów marketingowych, wybrał kontrakt Interu Miami, gdzie niedawno został zaprezentowany. Pytany o siłę MLS, Cristiano Ronaldo stwierdził, że liga arabska jest mocniejsza.
– Liga saudyjska jest lepsza niż MLS. W ciągu roku przebijemy Turków oraz Holendrów – dodał najlepszy strzelec w historii piłki nożnej.